Od razu mówię - nie oglądałem finału. Właściwie w ogóle tego nie oglądałem, nie oglądam i nie zamierzam. Nie kręcą mnie seriale, w których stuknięte idiotki paradują z dupami i walą idiotyczne i wręcz żałosne teksty.

Moja opinia wykreowała się podczas jednego odcinka, niedawno zresztą, coś tam w Paryżu były i jakiś babochłop [ w dodatku murzyn] do nich gadał/a .

Jak wiemy do finału dostały się 3 kandydatki. Jednej z nich nie trawię - wiem, jestem nietolerancyjny, ale to nie o tą chodzi, o którą myślicie, że chodzi. Chodzi bowiem o to po lewej - to małe czarne, nie no powaga - czy nie wnerwia was sposób w jaki ona się wyraża, jej głos, bezczelne gówniarskie zachowanie [czyt. wpychanie się przed kogoś w jednym z odcinków] niski wiek, i te "mądre" niczym wyrwane z dzienniczka Dody teksty? Nie.

To, co widać po prawej stronie, ujmując to łagodnie - nie jest w moim typie i niech tak pozostanie.

Zostaje zatem jedna kandydatka i to właśnie ją Smalec uważa za TapMadel. Wcześniej miałem innego faworyta ale nie zdradzę, i chyba z tego co wiem to ta wygrała, najważniejsze, że nie to po lewej.